Wczesna zima
Gdy drzewo marnotrawi żółty szal,
grzyb się rozpada szybko w lesie,
gdzie jodły kryją zmarzły jar.
Sztywnieje tryl, co się od drozdów niesie.
Kąśliwy wiatr wysusza kępy traw,
nasionka nieśmiertelnik liczy w biegu,
gdy zima wtyka do swych białych warg
lodowy flet i przeraźliwie gra dla śniegu.
Harry Martinson